No i się przedszkolaki doczekały...
Minęły Mikołajki i już się zdawało, że dostojny solenizant zapomniał o dzieciach z naszego przedszkola; nic bardziej mylnego - Święty Mikołaj pomimo braku śniegu dotarł i do nas; wielka to była radość, tak wielka, że wszystkim chciało się tańczyć, śpiewać i uściskać uśmiechniętego staruszka; dobrze, że dzieci przygotowały wcześniej imieninowe niespodzianki, bo nasz gość przyszedł w odwiedziny z wielkim workiem upominków;





















